Hit! Świeca o zapachu czekolady....
Każda pora roku jest unikalna. Wiosna to czas rozkwitu, kiedy to kwiaty zaczynają cieszyć nasze kubki zapachowe przepięknymi woniami różnorodnych pylących kwiatostanów. Lato to czas zabawy nad wodą, wakacji, ciepła i zapachu cytrusów, który raczy nasze nosdrza świeżymi nutami zapachowymi. Jesień z kolei to czas zadumy. Kojarzymy ją z deszczowymi wieczorami i coraz to krótszymi dniami. Wtedy raczej czuć w powietrzu zapachy orientalne, szyprowe, a na dworze zapach deszczu i spadających na deptaki liści.
Z zimą nie jest inaczej. Jak każda pora roku - zima również wzbudza w nas różne skojarzenia, choć tak różne u każdego, jesteśmy w stanie się zgodzić, że skojarzenia zapachów pozostają takie same. Zimę oprócz śnieżnej pogody, świąt Bożego Narodzenia, zimowych wakacji kojarzymy z zapachem kawy, czekolady, wanilii, domowych wypieków oraz zapachów korzennych.
Nie ma bardziej trafnego stwierdzenia dotyczącego perfum, jak to, że każdy zapach ma swoje miejsce. I tak jak jesteśmy w stanie bez problemu powiedzieć, że inny perfum "ubierzemy" na pierwszą randkę, a inny na spotkanie biznesowe, tak samo jesteśmy w stanie powiedzieć, że zimą niektóre zapachy pasują nam bardziej od innych.
Zimą sprawdzać się będą zapachy korzenne, takie jak gałka muszkatołowa, kardamon, imbir, szafran, czy choćby anyż. Zapachy słodkie również będą w tym wypadku na miejscu, bo kto nie kojarzy zimy ze słodkimi zapachami karmelu, czekolady czy wanilii? Oprócz tak oczywistych nut zapachowych, warto wspomnieć o zapachach orientalnych. Bo nie ma zapachów bardziej na miejscu jak mirra, kurkuma czy kadzidło o tej porze roku!
Nie wolno nam również pominąć takich nut zapachowych, które kojarzą się bezpośrednio z zimowym puchem śnieżnym otaczającym igliwie drzew. Stąd składniki z drzewa sandałowego, czy paczuli, która przwodzi na myśl właśnie taki ośnieżony krajobraz lasu.
W zależności od tego jak bardzo przywiązani jesteśmy do tej pory roku, możemy sięgać po bardziej odważniejsze zapachy jak i te bardziej subtelne. Odważne czy mniej - to wciąż zapachy, które pozwalają nam wyrazić siebie w otaczających nas warunkach klimatycznych.